Kilkulatek za kratkami

Kilkulatek za kratkami

 

Każdy z nas był kiedyś dzieckiem i zaczynał „przygodę” z konfesjonałem. Wspomnienie naszej Pierwszej Komunii Świętej nierozerwalnie łączy się ze wspomnieniem pierwszej spowiedzi, która zwykle odbywała się w przeddzień tego wielkiego wydarzenia. Duchowe oczyszczenie przed przyjęciem Pana Jezusa do swojego serca. Wiązało się to z wieloma emocjami i podniosłą atmosferą. Tak bliskie spotkanie z grzechem bardzo mocno zapisuje się w umyśle i sercu małego dziecka.

      Na to, jak będzie wyglądała pierwsza i kolejne spowiedzi kilkulatka, mają wpływ przede wszystkim rodzice, kapłani jak i katecheci, który prowadzą lekcje religii. Dziecko w tym wieku ma inną wrażliwość niż człowiek dorosły, a jego sumienie jest dopiero na etapie kształtowania . To stawia wyzwanie przed rodzicami, gdyż to jest ich rolą, aby te sumienia właściwie ukształtować  i nauczyć dziecko odróżniać dobro od zła. Istotne jest to, aby nie tworzyć wyliczanki grzechów, które dziecko ma wyznać podczas spowiedzi, ale pozwolić mu samemu dokonać rachunku sumienia. Aby było do tego zdolne, nie wystarczy podarować mu książeczki z gotowym rachunkiem sumienia, ale trzeba w codzienności wpajać mu zasady i wartości życia chrześcijańskiego. Ważne jest także odpowiednie przygotowanie do samego momentu pierwszej spowiedzi.

        Szczególnie zapadł mi w pamięci ten dzień, kiedy razem z rówieśnikami i naszym księdzem katechetą, na kilka dni przed Pierwszą Komunią Święta, wybraliśmy się do naszego kościoła. Na miejscu ksiądz pokazał nam konfesjonał, opowiedział jak będzie wyglądał Sakrament Pokuty, a później pozwolił, aby każde z nas miało szansę odbyć taką próbną spowiedź bez wyznawania grzechów. To pozwoliło nam oswoić się z konfesjonałem, który do tej pory był dla nas miejscem niedostępnym w kościele, oraz przełamać strach i stres przed nową sytuacją. Dzięki temu pierwsza spowiedź i każda kolejna nie były już takie „straszne”. Fakt, że pamiętam dokładnie tamten dzień  świadczy o tym, jak ważne było takie przygotowanie dla dziewięcioletniej dziewczynki.

        Chociaż kilkuletnie dziecko nie jest zdolne do popełnienia grzechu ciężkiego, spowiedź w tym wieku to też kwestia kształtowania sumienia, nauczenia go dobrego nawyku częstej spowiedzi, rachunku sumienia, postanowienia poprawy i zadośćuczynienia Panu Bogu i bliźnim. Czego się Jaś nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał mówi znane polskie przysłowie. Kilkulatek za kratkami konfesjonału to okazja, aby mały człowiek uwierzył w miłość Bożą już na początku swojego życia i mógł dorastać w przekonaniu, że jest Ktoś, kto nie zraża się jego grzechami i słabościami, ale zawsze z otwartymi ramionami czeka na swoje ukochane dziecko.

Magdalena Pawełczyk

Po co mi spowiedź? Argumenty!

Po co mi spowiedź? Argumenty! Przeczytaj artykuł ks. Piotra Śliżewskiego, który wyjaśni, dlaczego spowiedź jest dobrym rozwiązaniem.

Nie tylko dla mających problemy z bezsennością czyli Noc konfesjonałów

  Co roku, gdy zbliża się Wielkanoc, Polacy tłumnie oblegają konfesjonały. Czasem doprowadza to do sporych kolejek. Zdarza się, że swoje trzeba odczekać. Często sami jesteśmy sobie winni, odkładając spowiedź świętą na ostatnią chwilę. Kościół i w tym wypadku...

Grzechy, za które ksiądz nie da rozgrzeszenia…

  Każdy z księży spotkał się pewnie nie raz z zapytaniem o to, czy dana rzecz jest grzechem czy nie. Pod odpowiedzeniu na to pytanie, od razu zostaje zadane kolejne: czy jest on „lekki” czy „ciężki”? W takich sytuacjach pojawia się pokusa stworzenia katalogu...

Chcę być czysta!

  „(...) Twoje serce niech strzeże nakazów, bo wiele dni i lat życia i pełnię ci szczęścia przyniosą” (Prz 3, 1-2). Większość z nas, mówiąc słowo “czystość”, ma na myśli: czystość seksualną, czystość przedmałżeńską. I słusznie. Ale… to tylko wycinek całej jej...

Krótka historia spowiedzi – od kiedy? Jak? Co się zmieniło?

  U Jana Ewangelisty przeczytamy słowa wypowiedziane do Apostołów przez Zmartwychwstałego Jezusa: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” ( J 20, 22-23). Wszystko jasne. Nic od tamtego czasu...

Jeśli wahasz się, czy iść do spowiedzi

  Być może zastanawiasz się już od dawna, a może byłeś już nawet przy konfesjonale, ale jednak rezygnowałeś w ostatniej chwili. Podczas gdy inni robią rachunek sumienia i klękają przy konfesjonale, Ty nie przestajesz tworzyć rachunku zysków i strat… Czy warto iść...

Najnowsze artykuły

Dostrzeż gotowość Boga do przebaczania

  Aby się wyspowiadać, w konfesjonale musi być obecny kapłan. Niby oczywistość, ale jakże symboliczna. Obecność kapłanów w konfesjonałach jest oznaką gotowości Boga do przebaczenia człowiekowi. Do dzisiaj pamiętam uwagę mojego pierwszego proboszcza z Cedyni, ...

czytaj dalej

Jak często się spowiadać, aby spowiadać się dobrze?

  Częstotliwość przystępowania do spowiedzi wyznaczają nam na ogół dwie rzeczywistości: nakaz związany z przykazaniem kościelnym i obietnica, którą przekazała światu św. Małgorzata Maria Alacoque. Czy któraś z nich jest gwarancją dobrej spowiedzi? Drugie...

czytaj dalej

Dlaczego cenię sobie spowiedź świętą?

  Spowiedź święta to chyba jeden z najmniej lubianych sakramentów. Rzadko można znaleźć osobę, która mówi o częstym i chętnym przystępowaniu do spowiedzi świętej. Ze mną jest tak samo, wiele wysiłku kosztuje mnie systematyczne korzystanie z tego sakramentu. Ale...

czytaj dalej

Świadectwo księdza: młodzież a spowiedź

  Kiedy miałem piętnaście lat, nie rozumiałem jeszcze, że spowiedź może być naprawdę uwalniająca. Od tamtego czasu wiele się jednak wydarzyło. Zostałem księdzem. Teraz z ogromną radością pokazuję młodym ludziom piękno Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, którego...

czytaj dalej

Od konfesjonału do ołtarza

  Eucharystia powinna być centrum życia każdego chrześcijanina. Wydaje się, że często jednak przechodzimy nad nią do porządku dziennego i tak naprawdę nie rozumiemy jej sensu i znaczenia dla naszego życia. Ja sama odkryłam cud Eucharystii mając ponad 25 lat....

czytaj dalej

Patron dobrej spowiedzi – św. Gerard Majella

  Prawie każdy z nas ma swojego patrona. Święci i błogosławieni, którzy noszą takie imiona, jakie nadali nam nasi rodzice, czują się w obowiązku opiekować się nami i wstawiać się za nami u Boga. Zwłaszcza jeśli sami o nich pamiętamy i zwracamy się do nich w...

czytaj dalej

Artykuły

Wróć do strony z artykułami i wybierz co więcej chciałbyś przeczytać. Wielu ludziom te teksty pomogły we właściwym przeżywaniu spowiedzi.

Pin It on Pinterest