Nie musicie być tacy jak inni

Nie musicie być tacy jak inni (o indywidualnej drodze do zbawienia)

 

Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że choć stworzeni jesteśmy przez jedynego Pana Boga, na Jego obraz i podobieństwo,  to jednak między sobą jesteśmy bardzo różni. Różni, bo choć każdego Bóg wyposażył w talenty i dary na tę podróż zwaną życiem, to każdego w inny zestaw. Myślałeś kiedyś o tym, dlaczego jesteś inny? Albo… Czy myślałeś o swojej inności jako o sposobie na zbawienie uszyte tylko i wyłącznie na Twoją miarę?

Spójrz, w ile różnych ludzkich historii ubrane jest Pismo Święte! Znalazło się tam miejsce dla jedynego sprawiedliwego Noego i jego rodziny, który ufając Bogu, dniami i nocami budował arkę, nie mając pewności, czy potop faktycznie się ziści. Znalazło się też miejsce dla lękliwego Jonasza, który jak tylko mógł, uciekał przez Bożym planem, obrażał się na Boga i zdawał się być nawet wobec Niego bezczelny. Znalazło się miejsce dla Szawła, który – z wielką zaciekłością prześladował chrześcijan – i który po nawróceniu pod Damaszkiem i przyjęciu chrztu świętego, już jako Paweł –z tą samą wielką zaciekłością i zawziętością głosił Chrystusa. Jest tam miejsce na Piotra, który choć trzy razy wyparł się Jezusa, dzierży teraz klucze do Jego Królestwa. Jest tam też miejsce i dla Jana, który miał przekonanie o specjalnej misji apostolskiej, oburzając się, że ci, którzy nie chodzili z nimi, w imię Jezusa wyrzucali z ludzi złe duchy. Tego samego Jana jako jedynego z apostołów spotykamy pod krzyżem Jezusa. Są też kobiety. Marta, przyjaciółka Jezusa, pani domu, która troszczyła się i niepokoiła o wiele. I Maria, która namaściła stopy Jezusa funtem olejku nardowego i włosami swymi je otarła. Tak, to ta, co wybrała lepszą cząstkę.

Noe, Jonasz, Paweł, Piotr, Jan, Marta, Maria. W oczach ludzkich zupełnie inni, często niedoskonali, może głupi, w oczach Boga – jedyni i wyjątkowi. A to raptem tylko kilka postaci! Pismo Święte jest pełne niezwykłych historii zwykłych ludzi: rybaków, celników, faryzeuszów, gospodyń domowych; ludzi różnych stanów, mentalności, charakterów, temperamentów, sposobów bycia.

W całej tej historii zbawienia jestem też ja, jesteś Ty. Różni zewnętrznie, różni w odbiorze i przeżywaniu świata. Flegmatycy i cholerycy. Sangwinicy i Melancholicy. Jednocześnie wszyscy tak w Bogu do siebie podobni. Mechanicy. Pielęgniarki. Prawnicy. Sprzedawcy. Księża. Mężowie. Żony. Stanu wolnego i konsekrowanego.

Tu, gdzie jesteś, to jaki jesteś, z całą historią Twojego życia – to Twoja indywidualna droga do zbawienia. Wcale nie musisz być św. Matką Teresą z Kalkuty ani św. Franciszkiem, aby być zbawioną, zbawionym. Wystarczy, że będziesz sobą, i że będziesz to swoje „ja” przeżywał w Bogu.

Marta Sieńska (uBogaOna.pl)

 

Dlaczego cenię sobie spowiedź świętą?

  Spowiedź święta to chyba jeden z najmniej lubianych sakramentów. Rzadko można znaleźć osobę, która mówi o częstym i chętnym przystępowaniu do spowiedzi świętej. Ze mną jest tak samo, wiele wysiłku kosztuje mnie systematyczne korzystanie z tego sakramentu. Ale...

Jak znaleźć dobrego spowiednika?

Nie będę trzymał Ciebie w niepewności. Nie jest to takie łatwe, jak się pozornie wydaje. Nie chcę abyś tracił nadzieję, ale znalezienie dobrego spowiednika to przygoda, która wymaga czasami przejechania dużej ilości kilometrów i odwiedzenia wielu parafii. Dlaczego tak...

Lęk przed spowiedzią? Można i warto go pokonać!

  Dlaczego boimy się spowiedzi? Czy ten lęk wynika z naszych grzechów i z tego, co pomyśli sobie o nas kapłan i poczujemy się upokorzeni i zawstydzeni ogromem naszych słabości? Konfesjonał nie jest miejscem byśmy się tak czuli. Jak zatem poradzić sobie z...

Spowiedź to nie terapia, terapia to nie spowiedź

  Często bywa tak, że do spowiedzi popycha nas ból duszy, wywołany wyrzutami sumienia, które są naturalnym (i zdrowym) objawem chorującej duchowości. Zdarza się wówczas, że zaczynamy traktować konfesjonał jak popularną kozetkę w gabinecie psychologa. Naszym...

Świąteczne porządki – spowiedź przedświąteczna

  Jak wynika z badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego ¾ Polaków spowiada się przynajmniej raz w roku. Z jednej strony osiągany „wynik” wydaje się być bardzo dobry, zwłaszcza, gdy odczytuje się go na tle państw Europy Zachodniej. Tą coroczną spowiedzią...

Świadectwo księdza: młodzież a spowiedź

  Kiedy miałem piętnaście lat, nie rozumiałem jeszcze, że spowiedź może być naprawdę uwalniająca. Od tamtego czasu wiele się jednak wydarzyło. Zostałem księdzem. Teraz z ogromną radością pokazuję młodym ludziom piękno Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, którego...

Najnowsze artykuły

Dostrzeż gotowość Boga do przebaczania

  Aby się wyspowiadać, w konfesjonale musi być obecny kapłan. Niby oczywistość, ale jakże symboliczna. Obecność kapłanów w konfesjonałach jest oznaką gotowości Boga do przebaczenia człowiekowi. Do dzisiaj pamiętam uwagę mojego pierwszego proboszcza z Cedyni, ...

czytaj dalej

Jak często się spowiadać, aby spowiadać się dobrze?

  Częstotliwość przystępowania do spowiedzi wyznaczają nam na ogół dwie rzeczywistości: nakaz związany z przykazaniem kościelnym i obietnica, którą przekazała światu św. Małgorzata Maria Alacoque. Czy któraś z nich jest gwarancją dobrej spowiedzi? Drugie...

czytaj dalej

Dlaczego cenię sobie spowiedź świętą?

  Spowiedź święta to chyba jeden z najmniej lubianych sakramentów. Rzadko można znaleźć osobę, która mówi o częstym i chętnym przystępowaniu do spowiedzi świętej. Ze mną jest tak samo, wiele wysiłku kosztuje mnie systematyczne korzystanie z tego sakramentu. Ale...

czytaj dalej

Świadectwo księdza: młodzież a spowiedź

  Kiedy miałem piętnaście lat, nie rozumiałem jeszcze, że spowiedź może być naprawdę uwalniająca. Od tamtego czasu wiele się jednak wydarzyło. Zostałem księdzem. Teraz z ogromną radością pokazuję młodym ludziom piękno Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, którego...

czytaj dalej

Od konfesjonału do ołtarza

  Eucharystia powinna być centrum życia każdego chrześcijanina. Wydaje się, że często jednak przechodzimy nad nią do porządku dziennego i tak naprawdę nie rozumiemy jej sensu i znaczenia dla naszego życia. Ja sama odkryłam cud Eucharystii mając ponad 25 lat....

czytaj dalej

Patron dobrej spowiedzi – św. Gerard Majella

  Prawie każdy z nas ma swojego patrona. Święci i błogosławieni, którzy noszą takie imiona, jakie nadali nam nasi rodzice, czują się w obowiązku opiekować się nami i wstawiać się za nami u Boga. Zwłaszcza jeśli sami o nich pamiętamy i zwracamy się do nich w...

czytaj dalej

Artykuły

Wróć do strony z artykułami i wybierz co więcej chciałbyś przeczytać. Wielu ludziom te teksty pomogły we właściwym przeżywaniu spowiedzi.

Pin It on Pinterest