Nie tylko dla mających problemy z bezsennością
czyli Noc konfesjonałówNie tylko dla mających problemy z bezsennością czyli Noc konfesjonałów
Co roku, gdy zbliża się Wielkanoc, Polacy tłumnie oblegają konfesjonały. Czasem doprowadza to do sporych kolejek. Zdarza się, że swoje trzeba odczekać. Często sami jesteśmy sobie winni, odkładając spowiedź świętą na ostatnią chwilę. Kościół i w tym wypadku wychodzi nam naprzeciw. Od 2010 roku organizowana jest w Polsce wyjątkowa akcja społeczna pod tajemniczo brzmiącą nazwą „Noc Konfesjonałów”.
Akcja ta polega na całonocnym dyżurze kapłanów w konfesjonale w danej świątyni. Najczęściej odbywa się ona w nocy z Wielkiego Piątku na Wielką Sobotę, choć w niektórych miejscach z nocnej spowiedzi można skorzystać także w inne dni Wielkiego Tygodnia. Sakramentowi pokuty towarzyszą w tę noc modlitwy, czuwania, adoracje i nauki pomagające w jak najlepszym przygotowaniu do sakramentu spowiedzi. Jest to opcja dla tych, którzy na co dzień są zabiegani i tempo życia nie pozwala znaleźć im wystarczająco dużo czasu na odbycie dobrej i owocnej spowiedzi. Niektórzy z nas przyjeżdżają do domu na święta z bardzo daleka, zwłaszcza ci którzy na co dzień pracują za granicą. Jest więc to dla nich najlepsza okazja, aby przygotowanie do świąt Zmartwychwstania Pana Jezusa, chociaż ekspresowe, bo na ostatnią chwilę, stało się mimo wszystko duchowym przeżyciem. Korzystając z Nocy Konfesjonałów stajemy się trochę jak Nikodem, którego postać jest nam znana z Ewangelii. Przyszedł on do Jezusa w nocy. Był dostojnikiem żydowskim, który należał do stronnictwa faryzeuszów, które było przeciwne Jezusowi. Być może trochę się wstydził przed innymi faryzeuszami i dlatego wybrał spotkanie pod osłoną nocy. A być może po prostu nocą rozmawia się najlepiej. Każdy z nas chyba kiedyś tego doświadczył. Poniekąd można przenieść to na nasze spowiedzi w ramach Nocy Konfesjonałów. Kiedy jest ciemno, mniej widać, ale paradoksalnie właśnie wtedy jest nam łatwiej otworzyć swoją duszę i serce. Panująca wówczas cisza i intymna atmosfera na pewno ma pozytywny wpływ na właściwe przeżycie sakramentu pokuty.
Pierwsza edycja Nocy Konfesjonałów zorganizowana została dla uczczenia piątej rocznicy śmierci św. Jana Pawła II w 2010 r. W pierwszym roku w inicjatywie wzięły udział jedynie trzy świątynie. Obecnie akcja obejmuje całą Polskę, tak że każdy z nas ma możliwość skorzystania ze spowiedzi w ramach Nocy Konfesjonałów w bliżej bądź dalej oddalonym kościele. Co więcej, z inicjatywy papieża Franciszka w diecezjach całego świata odbywa się podobna akcja o nazwie „24 godziny dla Pana”. Polega ona na całodobowej adoracji Najświętszego Sakramentu i oczekiwaniu kapłanów w konfesjonałach. Kościół proponuje nam wiele narzędzi do tego, aby zatroszczyć się o swoją duszę i pogłębić relację z Bogiem. To jednak od nas zależy decyzja czy będziemy chcieli z nich skorzystać.
Magdalena Pawełczyk
Najnowsze artykuły
Żal za grzechy to nie emocje
Kiedy przychodzimy do kościoła na spowiedź i przyglądamy się czekającym w kolejce do konfesjonału penitentom, raczej nie widzimy ich zalanych łzami. Sami też pewnie nie przypominamy sobie wiele takich spowiedzi. Czy coś jest więc nie tak? Czy jeśli żal za...
Zejdź z kanapy i … idź do spowiedzi
Żyj aktywnie! - zachęca nas współczesny świat. Internet pełen jest blogów prowadzonych przez trenerów/trenerki fitness, w telewizji roi się od reklam ze sprzętem sportowym, zdrową żywnością, suplementami „diety cud”. Zaleganie na przysłowiowej kanapie nie jest...
Grzechy powszednie czy spowszedniałe
Można by powiedzieć: jaki jest grzech ciężki, każdy widzi. Na ogół łatwiej nam jest wskazać grzechy „cięższego kalibru” i jesteśmy bardziej świadomi ich popełnienia. Schody zaczynają się wówczas, kiedy nie mamy na koncie jakichś większych „wykroczeń” i, co...
Św. Faustyny przepis na spowiedź
Kto przeczytał chociaż fragmenty Dzienniczka św. siostry Faustyny Kowalskiej wie, jak ogromną wagę ta Apostołka Bożego Miłosierdzia przykładała do sakramentu pokuty. Sama przystępowała do niego co siedem dni, a i tak zdarzało się, że miała wątpliwości czy nie...
Język nawrócenia to język miłości
Idziemy do Boga nie drogą, lecz miłością. (św. Augustyn) W Leksykonie duchowości katolickiej czytamy, że nawrócenie to "konkretny akt lub dłużej trwający proces podjęcia świadomej decyzji zerwania z grzechem (n. od) i zwrócenia się ku Bogu (n. do) oraz...
O kontekście „spowiadania się”: pokuta i asceza w życiu chrześcijańskim (artykuł naukowy)
Najpierw zwracamy uwagę na kontekst spowiadania się, który wyraża nawiązanie do wypowiedzenia swojego grzechu i daje do zrozumienia, że jest ono właściwe, czyli że łączy się z życiem chrześcijańskim i jego dojrzewaniem. Tutaj spotykają się drogi ascezy...