Nikt nie dowie się o Twoich grzechach –
tajemnica spowiedzi

Nikt nie dowie się o Twoich grzechach –
tajemnica spowiedzi

Każdemu z nas zdarzyło się w życiu podzielić jakąś tajemnicą z drugim człowiekiem. Zwykle była to osoba nam bliska, przyjaciel, czyli ktoś, kogo obdarzyliśmy zaufaniem. Tajemnica to coś, czym nie chcemy dzielić się ze wszystkimi, coś co chcemy chronić przed światem. Czasem wstydzimy się jej, gdyż mogłaby wpłynąć na negatywny odbiór naszej osoby wśród innych ludzi. Bywa, że i my stajemy się powiernikami ludzkich tajemnic. Wszystkich nas obowiązuje tajemnica naturalna, czyli powinność zachowania tylko dla siebie informacji, które zobowiązaliśmy się nie ujawniać nikomu i przekazywać ich dalej. Nie jest to jednak powinność absolutna. Jeżeli nieujawnienie tajemnicy spowodowałoby naruszenie czyjegoś dobra, mamy obowiązek posiadane informacje ujawnić. Należy jednak pamiętać, że są to sytuacje wyjątkowe i takie, które faktycznie bezpośrednio uderzają w czyjeś dobro. Faktem jest jednak, że chyba każdy doświadczył nie dochowania powierzonej komuś tajemnicy. Czuliśmy się wtedy zdradzeni i zranieni. Być może nadszarpnięte zaufanie spowodowało, że teraz z trudem otwieramy się na drugiego człowieka, obawiając się ponownego zranienia.

      Niekiedy także spowiedź wywołuje w nas obawy, że ksiądz u którego się spowiadamy, nie dochowa tajemnicy i osoby postronne dowiedzą się o naszej „ciemnej stronie”. Sama myśl o tym przyprawia nas o gęsią skórkę. Być może te obawy, wzmocnione złymi doświadczeniami, sprawiają, że boimy się przystąpić do spowiedzi lub wiąże się ona z olbrzymim stresem. Tymczasem nasze lęki są nieuzasadnione. Tajemnica spowiedzi obowiązuje księdza absolutnie, a to oznacza, że nie ma od niej wyjątków, tak jak w przypadku tajemnicy zawodowej, która dotyczy lekarza czy adwokata.

      W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: Biorąc pod uwagę delikatny charakter i wielkość tej posługi oraz szacunek należny osobom, Kościół oświadcza, że każdy kapłan, który spowiada, zobowiązany jest pod bardzo surowymi karami do zachowania absolutnej tajemnicy odnośnie grzechów wyznawanych przez penitentów. Nie może on również wykorzystywać wiadomości o życiu penitentów, jakie uzyskał w czasie spowiedzi. Tajemnica ta, która nie dopuszcza żadnych wyjątków, nazywa się pieczęcią sakramentalną, ponieważ to , co penitent wyznał kapłanowi, zostaje zapieczętowane przez sakrament.” (KKK, 1467) Innymi słowy: wszystko co wyznamy na spowiedzi (nie tylko grzechy!) przeznaczone jest dla Pana Boga i takim ma pozostać. Jeśli nadal mamy wątpliwości, możemy spojrzeć na to jeszcze z innej strony. Każdy spowiednik jest także penitentem. Stąd rozumie naszą potrzebę intymności i prywatności.

      Warto zwrócić uwagę jeszcze na jeden aspekt. Co jeśli ktoś podczas spowiedzi wyznaje grzechy, które równocześnie są zgodnie z prawem przestępstwem i rażąco godzą w dobro innego człowieka lub jeśli to penitent jest ofiarą przestępstwa? Jak już to było wcześniej wspomniane, od tajemnicy spowiedzi nie ma żadnych wyjątków. Kapłan może jednak starać się skutecznie pomóc penitentowi, wskazać mu rozwiązanie, czy przekonać do tego, jak ów człowiek powinien się zachować. Wszystko to powinien jednak czynić z miłością, życzliwością i delikatnością.

     Idąc do spowiedzi miejmy na uwadze, że adresatem słów, które wypowiemy w konfesjonale jest sam Bóg, który jest wierny i godny zaufania. On zna nas lepiej niż my sami siebie i rozumie naszą potrzebę intymności. Wszystko to sprowadza się do wiary w to, że Sakrament Pokuty, to spotkanie z Miłością, a nie przesłuchanie.

Magdalena Pawełczyk

Obmyj, co nieświęte

  Powyższy wers, jak pewnie niektórzy rozpoznają, pochodzi z hymnu do Ducha Świętego, który słyszymy najczęściej w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, kiedy śpiewa się go tuż przed Ewangelią. Jest wezwaniem Ducha Świętego i prośbą, aby On nas przemienił....

Nie tylko dla mających problemy z bezsennością czyli Noc konfesjonałów

  Co roku, gdy zbliża się Wielkanoc, Polacy tłumnie oblegają konfesjonały. Czasem doprowadza to do sporych kolejek. Zdarza się, że swoje trzeba odczekać. Często sami jesteśmy sobie winni, odkładając spowiedź świętą na ostatnią chwilę. Kościół i w tym wypadku...

O kontekście „spowiadania się”: pokuta i asceza w życiu chrześcijańskim (artykuł naukowy)

  Najpierw zwracamy uwagę na kontekst spowiadania się, który wyraża nawiązanie do wypowiedzenia swojego grzechu i daje do zrozumienia, że jest ono właściwe, czyli że łączy się z życiem chrześcijańskim i jego dojrzewaniem. Tutaj spotykają się drogi ascezy...

Jak często się spowiadać, aby spowiadać się dobrze?

  Częstotliwość przystępowania do spowiedzi wyznaczają nam na ogół dwie rzeczywistości: nakaz związany z przykazaniem kościelnym i obietnica, którą przekazała światu św. Małgorzata Maria Alacoque. Czy któraś z nich jest gwarancją dobrej spowiedzi? Drugie...

O znaczeniu „spowiadania się”: przyczyny mniejszej świadomości grzechu ( artykuł naukowy)

  […]moraliści wskazują na trzy przyczyny osłabienia świadomości grzechu. Chodzi o aspekty, które musimy uwzględnić, aby przywrócić poczucie grzechu nie tylko wcześniej, ale również w samym akcie przystępowania penitenta do spowiedzi. Aspekty, które ciągle...

Dlaczego spowiedź jest taka trudna?

  Nawet gdyby chrześcijanin przestudiował wszystkie opracowania dotyczące sakramentu pojednania, gdyby był wytrawnym psychologiem, a nawet sędziwym, doświadczonym i utytułowanym kapłanem spowiednikiem, nie zmieni to faktu, że sakrament pokuty był, jest i zawsze...

Najnowsze artykuły

Dostrzeż gotowość Boga do przebaczania

  Aby się wyspowiadać, w konfesjonale musi być obecny kapłan. Niby oczywistość, ale jakże symboliczna. Obecność kapłanów w konfesjonałach jest oznaką gotowości Boga do przebaczenia człowiekowi. Do dzisiaj pamiętam uwagę mojego pierwszego proboszcza z Cedyni, ...

czytaj dalej

Jak często się spowiadać, aby spowiadać się dobrze?

  Częstotliwość przystępowania do spowiedzi wyznaczają nam na ogół dwie rzeczywistości: nakaz związany z przykazaniem kościelnym i obietnica, którą przekazała światu św. Małgorzata Maria Alacoque. Czy któraś z nich jest gwarancją dobrej spowiedzi? Drugie...

czytaj dalej

Dlaczego cenię sobie spowiedź świętą?

  Spowiedź święta to chyba jeden z najmniej lubianych sakramentów. Rzadko można znaleźć osobę, która mówi o częstym i chętnym przystępowaniu do spowiedzi świętej. Ze mną jest tak samo, wiele wysiłku kosztuje mnie systematyczne korzystanie z tego sakramentu. Ale...

czytaj dalej

Świadectwo księdza: młodzież a spowiedź

  Kiedy miałem piętnaście lat, nie rozumiałem jeszcze, że spowiedź może być naprawdę uwalniająca. Od tamtego czasu wiele się jednak wydarzyło. Zostałem księdzem. Teraz z ogromną radością pokazuję młodym ludziom piękno Bożej miłości i Bożego miłosierdzia, którego...

czytaj dalej

Od konfesjonału do ołtarza

  Eucharystia powinna być centrum życia każdego chrześcijanina. Wydaje się, że często jednak przechodzimy nad nią do porządku dziennego i tak naprawdę nie rozumiemy jej sensu i znaczenia dla naszego życia. Ja sama odkryłam cud Eucharystii mając ponad 25 lat....

czytaj dalej

Patron dobrej spowiedzi – św. Gerard Majella

  Prawie każdy z nas ma swojego patrona. Święci i błogosławieni, którzy noszą takie imiona, jakie nadali nam nasi rodzice, czują się w obowiązku opiekować się nami i wstawiać się za nami u Boga. Zwłaszcza jeśli sami o nich pamiętamy i zwracamy się do nich w...

czytaj dalej

Artykuły

Wróć do strony z artykułami i wybierz co więcej chciałbyś przeczytać. Wielu ludziom te teksty pomogły we właściwym przeżywaniu spowiedzi.

Pin It on Pinterest