Rachunek sumienia pielęgniarki
na podstawie rachunku sumienia bł. Hanny ChrzanowskiejRachunek sumienia pielęgniarki
- Czy swoją pracę traktuję jako powołanie do służy bliźnim?
- Jak wypełniam obowiązki zawodowe?
- Czy jestem punktualna i sumienna w wykonywaniu zleceń?
- Czy pracuję zgodnie z zasadami sztuki pielęgniarskiej?
- Czy jestem prawdomówna?
- Czy miałam odwagę przyznawania się do popełnionych błędów i pomyłek, czy odwrotnie – zatajałam, albo fałszowałam fakty, aby chronić swoją opinię?
- Czy byłam dokładna i uczciwa w sprawozdaniach ustnych i pisemnych, w dokumentacji, statystykach sporządzanych w pracy?
- Czy nie zdobywałam nieuczciwie pieniędzy lub innego wynagrodzenia?
- Czy nie brałam pieniędzy z góry „aby lepiej pielęgnować”, albo czy się nie umawiałam z rodziną chorego na późniejsze wynagrodzenie? Czy nie brałam łapówek?
- Czy brałam za wysokie honoraria za prywatną praktykę, nie uwzględniając możliwości chorych?
- Czy mimo niskiego wynagrodzenia pracowałam bez zarzutu?
- Jak reagowałam wobec konieczności przedłużenia godzin pracy – w razie zastępstwa, konieczności dodatkowych odwiedzin domowych, pozostania przy ciężko chorym?
- Czy nie przemęczałam się niepotrzebnie?
- Jaki jest mój stosunek do chorego człowieka?
- Czy modlę się za chorych, szczególnie tych pozostających pod moją opieką?
- Czy nie uchylam się od pielęgnowania chorych, wybierając tylko obowiązki lżejsze i łatwiejsze?
- Czy jestem cierpliwa i wyrozumiała w stosunku do pacjentów?
- Czy nie traktuję chorych jak przypadki chorobowe, zapominając o osobowości i dobru każdego z nich?
- Jaki był mój stosunek do umierających? Czy nie pozostawiałam umierającego samemu sobie, zwłaszcza takiego który nie ma rodziny?
- Czy zrobiłam wszystko, co w mojej mocy. aby ciężko chory przyjął Sakramenty święte?
- Czy ochrzciłam niemowlęta zagrożone śmiercią?
- Jak wyglądała moja współpraca z kapelanem szpitalnym?
- Jaki był mój stosunek do rodziny chorego? Czy byłam wobec nich cierpliwa i życzliwa?
- Czy zachowywałam tajemnicę zawodową co do rozpoznania choroby, ale i do trosk powierzonych przez chorego lub jego rodzinę?
- Czy starałam się chorym sprawiać jak najmniej bólu przy zabiegach?
- Czy nie dawałam odczuć swoim podopiecznym mojego zmęczenia, pośpiechu, znużenia?
- Czy zwalczałam wstręt?
- Czy szanowałam ludzkie ciało?
- Jak traktuję sprawę życia nienarodzonych? Czy nie popieram aborcji?
- Czy nie asystowałam w zabiegu usuwania ciąży?
- Czy w razie zagrożenia życia nienarodzonego poczyniłam wszystko, co w mojej mocy, aby je ratować?
- Czy nie żywiłam pogardy dla alkoholików, chuliganów, prostytutek, itp.?
- Czy zawsze robiłam wszystko co w mojej mocy, aby ratować ludzkie życie i zdrowie?
- Jaki był mój stosunek do pozostałych członków personelu medycznego?
- Czy nie posługiwałam się plotką, obmową, oszczerstwem?
- Czy łagodziłam konflikty?
- Czy potrafiłam przebaczyć, kiedy ktoś z personelu lub pacjent zachował się w stosunku do mnie niewłaściwie?
- Jaki był mój stosunek do pielęgniarek niżej kwalifikowanych ode mnie? Czy im nie okazywałam lekceważenia, nie zniechęcałam do prac im przeznaczonych, zapominając, że wszystkie prace są równie ważne, bo służą chorym?
- Czy nie byłam pyszna i wyniosła?
- Czy nie byłam zazdrosna?
- Czy stosowałam się do poleceń przełożonych?
- Jeśli zajmuję odpowiedzialne stanowisko – czy daję dobry przykład? Czy dosyć dbam o sprawy bytowe podległego mi personelu?
- Czy przyznawałam się do swojej wiary, czy może się jej wstydziłam?
- Czy byłam wdzięczny Bogu za posiadanie pracy?
- Czy szanowałam własność szpitala, przychodni, itp.?
- Czy dbałam o czystość i przestrzeganie zasad higieny?
- Czy pocieszałam chorych?
- Czy nie odmówiłam pomocy pacjentom, kolegom z pracy?
- Czy nie byłam opryskliwa, wulgarna?
- Czy pracuję nad wyrobieniem w sobie cech dobrej pielęgniarki i czy nie zniechęcam się w tej pracy?
Najnowsze rachunki sumienia w tej kategorii
Maryjny rachunek sumienia
Czy kocham Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem? Czy wierzę w Boga i w to wszystko, co On objawił, a co Kościół podaje mi do wierzenia? Czy kocham i akceptuję samego siebie? Czy jestem wdzięczny Bogu za życie? Jaka jest moja...
Codzienny rachunek sumienia według św. Ignacego Loyoli
(najlepiej jeśli modlitwa będzie trwała 15 minut) I. Podziękować Bogu, naszemu Panu za otrzymane dobrodziejstwa. Konkretne podziękowanie za dary, osoby, sytuacje, myśli, uczucia, itp. Co mnie dobrego dziś spotkało? W czym dostrzegłem obecność i miłość Boga? Jak On się...
Rachunek sumienia według myśli św. Tereski od Dzieciątka Jezus
Cała moja nadzieja była w samym dobrym Bogu… właśnie doświadczyłam, że bardziej warto uciekać się do Niego, niż do Jego świętych. Czy stawiam Boga na pierwszym miejscu w swoim życiu? Czy w swoich wyborach świadomie liczę się z Bogiem? Tak!!! Cóż to za...
Rachunek sumienia według myśli św. Jana Bosko
Polecam, by formować jedno serce i jedną duszę, by kochać Boga i służyć Mu, przyczyniać się do Jego chwały przez czynną miłość. W tym celu sugeruję wam zrezygnować z własnej woli. Czy kocham Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym...
Rachunek sumienia według myśli św. Alfonsa Liguori
Prawdziwa miłość Boga nie tyle polega na czułych słowach, ile na pokornym, wiernym i wytrwałym służeniu Panu Bogu. Czy kocham Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem? Czy wierzę w Boga i w to wszystko, co On objawił, a...