Rachunek sumienia według myśli św. Alfonsa Liguori
Rachunek sumienia według myśli św. Alfonsa Liguori
Prawdziwa miłość Boga nie tyle polega na czułych słowach, ile na pokornym, wiernym i wytrwałym służeniu Panu Bogu.
- Czy kocham Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem?
- Czy wierzę w Boga i w to wszystko, co On objawił, a co Kościół podaje mi do wierzenia?
- Czy publicznie nie krytykowałem Boga, wiary i Kościoła?
- Czy nie wierzyłem w różne zabobony? Czy nie przypisywałem magicznego znaczenia różnym znakom i praktykom religijnym? Czy nie chodziłem do wróżki?
- Czy kocham i akceptuję samego siebie? Czy jestem wdzięczny Bogu za życie?
Nic na świecie nie jest dla nas takim dobrodziejstwem jak Komunia Święta.
- Czy regularnie i z zaangażowaniem uczestniczyłem we Mszy św.?
- Czy nie popełniłem świętokradztwa przyjmując Komunię św. w stanie grzechu śmiertelnego?
- Czy nie przyjmowałem Komunii św. bez wiary?
- Czy regularnie się spowiadam?
- Czy nie grzeszyłem zuchwale w nadziei na miłosierdzie Boże, które wszystko wybacza?
- Czy dbam o życie sakramentalne i stan łaski uświęcającej?
Kto się modli zbawia się, kto się nie modli, skazuje się na potępienie.
- Czy modlę się regularnie? Czy nie robię tego bezmyślnie?
- Czy modlę się za innych, również za swoich nieprzyjaciół?
- Czy pogłębiałem swoją wiarę przez słuchanie kazań, czytanie Pisma Świętego, książek i czasopism religijnych, itp.?
- Czy nie wykonywałem prac niekoniecznych w niedziele i święta nakazane?
- Czy walczę z pokusami? Jaki wysiłek wkładam w to, by stawać się coraz bardziej człowiekiem duchowym?
Miłowanie Boga i miłowanie bliźniego, jak to powiedziano w Ewangelii świętego Jana, są połączone w jednym i tymże samym przykazaniu: To przykazanie mamy od Boga, aby kto miłuje Boga, miłował i brata swego; a stąd, im większą jest miłość Boga, tym większą miłość bliźniego.
- Czy w życiu kieruję się miłością bliźniego, nawet jeśli to wymaga poświęcenia?
- Czy spełniam uczynki miłosierdzia?
- Czy nie krzywdziłem bliźnich w myślach: poprzez osądy, potępienie, nienawiść, wywyższanie się nad innych, pożądliwość ciała, zazdrość, poniżanie?
- Czy nie krzywdziłem bliźnich przez słowa: poprzez obmowę, plotki, kłamstwo, oszczerstwo, przekleństwo, kłótnie, złośliwość, agresję słowną, fałszywe zeznania, krzywoprzysięstwo?
- Czy nie krzywdziłem bliźnich przez czyny: poprzez brak szacunku do rodziców, do bliźnich, agresję w czynach, oszustwa, kradzież, znęcanie się psychiczne nad innymi, molestowanie seksualne, cudzołóstwo?
Musimy ćwiczyć się w skromności i czystości, biorąc pod uwagę nie tylko nasz wygląd zewnętrzny, ale także nasze maniery, ubiór, sposób w jaki się poruszamy, rozmawiamy, słowa których używamy i wszystkie podobne działania.
- Czy nie gorszyłem innych swoim słowem, czynem, zachowaniem?
- Czy byłem skromny?
- Czy to co, czyniłem lub mówiłem wynikało z chęci pokazania się, pochwalenia się innym jaki jestem dobry, mądry, wspaniały? Czy moje intencje były czyste, czy może były podszyte egoizmem i próżnością?
- Czy w relacjach z osobami płci przeciwnej i swojej jestem czysty w myślach, słowach, gestach i czynach ? Czy nie zachowuję się wyzywająco w ubiorze, gestach?
- Czy nie wynosiłem się ponad innych?
Kłamstwo bowiem jest zawsze grzechem, chociażby powiedzianym było tylko żartem, albo też aby pomóc drugiemu, a nikomu nie zaszkodzić. Nawet wtedy jest zakazanym, gdy kto kłamstwem, mógł się od śmierci wyzwolić.
- Czy jestem prawdomówny?
- Czy nie wyśmiewam i poniżam innych?
- Czy dotrzymuję obietnic?
- Czy zachowuję powierzone mi tajemnice?
- Czy nie manipuluję innymi dla własnej korzyści?
Doskonałość codziennych zajęć zależy od dwóch rzeczy. Po pierwsze, trzeba czynić wszystko z zamiarem podobania się Bogu, bo doskonałość raczej od pobudki niż od doskonałego zewnętrznego wykonania zależy. Po drugie, wszystko, co się robi, trzeba czynić dobrze, to jest szybko, uważnie i dokładnie.
- Czy byłem cierpliwy i wytrwały w dążeniu do świętości?
- Czy jestem cierpliwy i wyrozumiały dla innych?
- Czy nie powoduję konfliktów i awantur? Czy je łagodzę?
- Czy nikogo nie zmuszam do swoich poglądów, do wiary i nawrócenia? Czy szanuję ludzką wolność?
- Czy w życiu kieruję się Ewangelią?
Nie powinniśmy przywiązywać się do żadnych osób, czy to przełożonych, czy podwładnych, ani do żadnych obowiązków i zajęć, ani do miejsca czy mieszkania. Nie powinniśmy pragnąć większych zdolności, większego pola do pracy lub wpływu na drugich, lub większego powodzenia w czymkolwiek. Nie powinniśmy zwracać uwagi na to, czy jakaś rzecz lub zajęcie jest dla nas dobre czy niedobre, przyjemne lub nieprzyjemne. Czy droga, jaką Bóg nas prowadzi, jest ciężka lub łatwa, czy ci, którzy z nami żyją, są dla nas miłymi lub przykrymi.
- Czy starałem się pokonywać złe skłonności i namiętności jak zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, alkoholizm?
- Czy nie jestem uzależniony od innych ludzi, pieniędzy, rzeczy, przyjemności?
- Czy nie oczekuję nieustannej wdzięczności i podziwu za czynione dobro?
- Czy jestem wdzięczny Bogu za życie i za to, co posiadam?
- Czy potrafię przyjąć krytykę? Czy się nie obrażam?
Kto kocha Boga pośród cierpień, zdobywa sobie podwójną zasługę na niebo.
- Czy pragnę dobra i szczęścia dla innych, również dla tych, którzy mnie krzywdzą?
- Czy cierpliwie znoszę prześladowania, dyskryminację, wyśmiewanie ze względu na wiarę?
- Czy nie dyskryminowałem innych ze względu na ich wiarę, przekonania, poglądy?
- Czy ufam Bogu w przeciwnościach?
- Czy wybaczam?
Tego możesz być pewien: jeśli praktykujesz miłość w swojej rodzinie, Bóg pomoże ci kochać także poza nią.
- Czy realizuję swoje powołanie?
- Czy nie zdradziłem fizycznie lub psychicznie swego współmałżonka (ile razy?)
- Czy troszczę się o jedność i miłość małżeńską?
- Czy jako rodzic dbam o religijne wychowanie swoich dzieci?
- Czy troszczę się o atmosferę wzajemnej miłości w rodzinie i w miejscach, gdzie przebywam?
Opracowała: Magdalena Pawełczyk
Najnowsze rachunki sumienia w tej kategorii
Maryjny rachunek sumienia
Czy kocham Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem? Czy wierzę w Boga i w to wszystko, co On objawił, a co Kościół podaje mi do wierzenia? Czy kocham i akceptuję samego siebie? Czy jestem wdzięczny Bogu za życie? Jaka jest moja...
Codzienny rachunek sumienia według św. Ignacego Loyoli
(najlepiej jeśli modlitwa będzie trwała 15 minut) I. Podziękować Bogu, naszemu Panu za otrzymane dobrodziejstwa. Konkretne podziękowanie za dary, osoby, sytuacje, myśli, uczucia, itp. Co mnie dobrego dziś spotkało? W czym dostrzegłem obecność i miłość Boga? Jak On się...
Rachunek sumienia według myśli św. Tereski od Dzieciątka Jezus
Cała moja nadzieja była w samym dobrym Bogu… właśnie doświadczyłam, że bardziej warto uciekać się do Niego, niż do Jego świętych. Czy stawiam Boga na pierwszym miejscu w swoim życiu? Czy w swoich wyborach świadomie liczę się z Bogiem? Tak!!! Cóż to za...
Rachunek sumienia według myśli św. Jana Bosko
Polecam, by formować jedno serce i jedną duszę, by kochać Boga i służyć Mu, przyczyniać się do Jego chwały przez czynną miłość. W tym celu sugeruję wam zrezygnować z własnej woli. Czy kocham Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym...